Napadł z siekierą w parku miejskim
Nawet 25 lat pozbawienia wolności grozi 23-latkowi podejrzanemu o usiłowanie zabójstwa młodego mężczyzny. Podejrzany próbował „wymierzyć sprawiedliwość” przy pomocy siekiery. Tylko cudem nie doszło do tragedii. Pokrzywdzony z poważnymi ranami trafił do szpitala. Dzięki szybkiej reakcji policjantów ze Strzelec Krajeńskich napastnik, który uciekł z miejsca zdarzenia, został zatrzymany.
W nocy z soboty na niedzielę (7/8 lipca) dyżurny strzeleckiej policji odebrał informację o poważnie rannym mężczyźnie, uderzonym najprawdopodobniej siekierą w okolicę szyi. Sytuacja miała miejsce w parku miejskim w Strzelcach Krajeńskich. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce zastali leżącego na trawie młodego mężczyznę z poważną raną szyi oraz kilka innych osób, które były świadkami niebezpiecznej sytuacji, która rozegrała się chwilę wcześniej. Mundurowi udzielili poszkodowanemu pomocy przedmedycznej tamując krwotok i kontrolując czynności życiowe. Pokrzywdzony 19-letni mężczyzna po przyjeździe na miejsce załogi pogotowia został przetransportowany do szpitala. Policjanci ustalili, że chwilę wcześniej do siedzącego na ławce mężczyzny i kobiety podszedł 23-letni mężczyzna i uderzył zaskoczonego 19-latka siekierą w okolice szyi, a następnie uciekł. Wolnością nie cieszył się jednaj długo. Kilkadziesiąt minut po zdarzeniu mundurowi zatrzymali go na jednej ze strzeleckich ulic. Napastnik w chwili zatrzymania był pod działaniem alkoholu.
Kryminalni wykonali szereg czynności procesowych, w tym zabezpieczyli materiał dowodowy, przesłuchali świadków oraz przedstawili również zarzut usiłowania zabójstwa. We wtorek (10 lipca) sąd przychylił się do wniosku śledczych i postanowił o tymczasowym areszcie dla 23-latka. Grozi mu nawet 25 lat pozbawienia wolności.
Na podstawie informacji prasowych KPP Strzelce Krajeńskie.