MIESZKAŃCY STRZELECKICH WSI BEZ WSPARCIA

Drugi nabór na PGR-y nie był udany dla gminy Strzelce. Mimo złożonego wniosku do rządowego programu na remonty wiejskich dróg i wodociągów mieszkańcy naszych wsi nie otrzymali ani grosza. Wojewoda ogłosił przed tygodniem, że rząd wesprze dwie inwestycje w Dobiegniewie i jedną w Zwierzynie. – To dla nas niezrozumiałe decyzje – mówią sołtysi.
Skąd takie rozczarowanie? Wystarczy spojrzeć na mapę Polski, na której wyszczególnione są miejsca, w których przed laty działały PGR-y. Czerwonym kolorem, wskazującym ponad 90 proc. obszaru PGR oznaczona jest nasza gmina. W zeszłym roku rząd postanowił pomóc tym miejscowościom, w których żyją osoby i rodziny pracujące w dawnych zakładach rolnych. W pierwszym naborze gmina otrzymała 200 tys. zł na remont drogi w Ogardach i 400 tys. na rozbudowę świetlicy w Brzozie.
Na początku tego roku ogłoszony został drugi nabór, w którym można było pozyskać znacznie większe kwoty. Dofinansowanie sięgało nawet 98 proc, a priorytetem miały być remonty dróg, rozbudowa wodociągów czy kanalizacji. Takie wnioski złożył strzelecki samorząd. Pierwszy opiewał na 2 mln zł, z których gmina chciała wyremontować drogę przy blokach w Bobrówku (mieszkają w nich m. in. dawni pracownicy PGR), w Bronowicach (bruk na Wielisławice) i w kierunku Janówka w Strzelcach Krajeńskich. Drugi wniosek na kwotę blisko 5 mln zł dotyczył inwestycji wodociągowych – m.in. w Bobrówku, Ogardach, Buszowie czy w Długiem. Chodziło o wymianę starych, często azbestowych rur lub budowę nowych sieci, które pomogły by rozwijać wspomniane miejscowości. Żaden z wniosków nie otrzymał jednak wsparcia.
W naszej okolicy pieniądze przyznano na remont drogi w Dobiegniewie, budowę świetlicy w Mierzęcinie i ścieżki rowerowej w Zwierzynie. – Po raz pierwszy rząd PiS dostrzegł te tereny, które zostały w taki nieludzki sposób pozostawione przez liberałów na początku lat 90. Pozostawiono je także później, nie dostrzegając tego, że tam faktycznie brakuje wsparcia, nie ma możliwości rozwoju – mówił na konferencji prasowej ogłaszając wyniki naboru w lubuskim wojewoda Władysław Dajczak.
W przypadku gminy Strzelce wiele się nie zmieni, bo wsparcia finansowego nie będzie. Rozczarowania nie kryje sołtys Lubicza Sylwester Mularczyk. Tu mieszkańcy czekają od lat na chodnik przy głównej drodze we wsi. – Napisaliśmy nawet list do wojewody z prośbą o dotacje. Niestety pieniędzy nie dostaliśmy – żali się sołtys. Oczyma wyobraźni widział już ten chodnik, który pozwoliłby bezpiecznie przemieszczać się mieszkańcom wzdłuż drogi powiatowej w kierunku świetlicy. Teraz lubiczanie muszą chodzić poboczem. – Większość mieszkańców to byli pracownicy PGR, dlatego liczyliśmy na tę pomoc – dodaje S. Mularczyk.
Aplikować mogły także powiaty. Strzeleckie starostwo chciało pozyskać pieniądze na remont ul. Mickiewicza w Dobiegniewie i dokończenie drogi do Machar. Na pierwsze zadanie powiat otrzymał wsparcie ponad 7,3 mln zł, a dużo mniejszy wniosek dotyczący gminy Strzelce przepadł. O drogę do Machar walczą pokolenia mieszkańców, z których praktycznie wszyscy pracowali w PGR. – Bardzo liczyliśmy na tę inwestycje. Jesteśmy najmniejszym sołectwem, myśleliśmy, że to właśnie takie małe społeczności zyskają przychylność – nie kryje rozczarowania sołtys Ilona Nowak-Augustyniak. Jednak broni nie składają. – Dalej będziemy walczyć o naszą drogę – zapowiada.
Burmistrz Mateusz Feder zaznacza, że gmina złożyła wnioski na kilkanaście zadań w różnych miejscowościach, tak, aby jak największa liczba mieszkańców mogła skorzystać z pieniędzy rządowych. – Zrobiliśmy to w imieniu i na prośbę ludzi, którzy liczyli, że ich małe problemy zostaną dostrzeżone. Trochę to niezrozumiałe, że gmina, na której w ponad 90 proc. terenach działały PGR-y z tak potrzebnego i oczekiwanego programu nie uzyskuje w drugim naborze żadnego wsparcia. Niestety najprawdopodobniej zabrakło dobrej woli – podsumowuje burmistrz i dodaje, że wszystkie wnioski mają gotową dokumentację i ponownie zostaną złożone. – Będziemy dalej szukać dofinansowań – dodaje. W naszym powiecie pieniędzy nie otrzymało jeszcze Drezdenko i Stare Kurowo.

red