Pościg za pijanym kierowcą po polu
Ponad 2 promile alkoholu we krwi miał 47-letni mężczyzna, który w niedzielę nie zatrzymywał się do kontroli i jadąc przez pole próbował uniknąć policyjnej kontroli. Zgodnie z nowymi przepisami, obowiązującymi od ubiegłego roku za takie zachowanie na drodze grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Wcześniej takie nieodpowiedzialne zachowanie na drodze było traktowane jako wykroczenie, za które groził jedynie mandat lub w przypadku skierowania sprawy do sądu – grzywna. O nowych przepisach zdążył się już przekonać 47-letni mieszkaniec gminy Strzelce Krajeńskie. Sytuacja miała miejsce w niedzielę /18 marca/. To wtedy około godziny 10 rano na ul. Wyzwolenia w Strzelcach Krajeńskich policyjny patrol zauważył czerwoną osobówkę. Policjanci szybko nabrali podejrzeń, że za kierownicą może siedzieć nietrzeźwy kierowca. Kiedy mundurowi próbowali zatrzymać samochód do kontroli, kierowca pomimo wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych ani myślał o zatrzymaniu się. Jadąc w stronę Barlinka próbował uniknąć odpowiedzialności. Sytuacja była bardzo poważna. Kiedy znajdował się poza terenem zabudowanym zjechał z drogi i próbował uciekać przez pole. Zatrzymał się dopiero na jednej z nierówności uszkadzając samochód. Wtedy zdał sobie sprawę, że jego próba ucieczki zakończyła się niepowodzeniem.
Zgodnie z nowymi przepisami, obowiązującymi od ubiegłego roku odpowie również za próbę uniknięcia policyjnej kontroli. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Na podstawie informacji prasowych KPP Strzelce Kraj.