Opryski stosuj mądrze, nie szkodź pszczołom
Wiosna to czas wzmożonych prac polowych, wtedy stosuje się najwięcej oprysków. Warto jednak pamiętać, że przyczyniają się one do zmniejszenia populacji pszczół.
Każdy użytkownik środków ochrony roślin powinien stosować je rozsądnie i w miarę możliwości ograniczać pestycydy, które są szkodliwe dla małych organizmów, np. pszczół. Można stosować wyłącznie takie produkty, które są dopuszczone do obrotu przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Odpowiedzialna osoba nie będzie użytkować tych środków bez uprawnień i wiedzy na ich temat oraz niesprawnym sprzętem. Przez 3 lata należy także prowadzić i przechowywać dokumentację dotyczącą stosowanych środków.
Dla pszczół najlepiej by było, gdyby rolnicy w ogóle nie stosowali środków chemicznych. Stosując opryski, narażają małe owady na śmierć. Aby zniwelować szkodliwe skutki dla zapylaczy, opryski nie powinny być stosowane w godzinach porannych, kiedy to pszczoły zbieraczki są najaktywniejsze. Wykonywanie zabiegów ochronnych zalecane jest w porach popołudniowych.
Poza tym każdy z nas może pomóc pszczołom, sadząc przyjazne dla nich rośliny w swoich ogródkach. Są to m.in. wrzośce, lawenda, tymianek, nasturcje i wiele innych, o które warto pytać w sklepach ogrodniczych. Dobrym pomysłem jest też przygotowanie minipoidełka, gdzie owady mogą lądować i napić się wody. Aby takie wykonać, wystarczy wziąć podstawkę pod doniczkę, wyłożyć ją mchem i napełnić pojemnik wodą, by mech był wilgotny.
Dlaczego w ostatnim czasie tak dużo mówi się o pszczołach? Ostatni raport Greenpeace na temat wymierania pszczół nie napawa optymizmem. Ule gwałtownie pustoszeją, pszczół jest coraz mniej. Zjawisko to objęło cały świat i zagraża rolnictwu. Jeśli wyginą pszczoły, zachwieje się cała gospodarka rolna. Już Albert Einstein prognozował, że ludzkość wyginie w ciągu 4 lat od momentu wyginięcia ostatniej pszczoły. Tylko w Stanach Zjednoczonych zimy 2007 roku nie przeżyło 60 proc. rojów, w niektórych stanach wschodnich i południowych nawet 90 proc. We Francji, w Szwajcarii, Niemczech, Portugalii, Grecji wyginęła jedna czwarta roju. W Polsce mniej, ale nasi pszczelarze też zwracają uwagę na ten problem.
jc, rt, Ziemia Strzelecka 7/2019
Fot. wwf
Wyginięcie pszczół jest realne i stanowi poważne zagrożenie