MAMY JUŻ 30 LAT!

Mija 30 lat od kiedy w kioskach pojawiło się pierwsze wydanie „Ziemi Strzeleckiej”. Ukazało się ono dokładnie 5 czerwca 1992 r., w nakładzie 650 szt., formacie A4, liczyło 12 stron i kosztowało 2.000 zł. Od 30 lat przekazujemy Tobie – Czytelnikowi, informację z życia w mieście. Czytasz właśnie 717 numer Ziemi Strzeleckiej wydanej w szacie graficznej wzorowanej na tę z początku gazety. Przeczytasz wspomnienia redaktorów i dziennikarzy, a także felietony, które wyjątkowo na jubileuszowy numer napisali piszący niegdyś dziennikarze. Jak zawsze masz też niezłomne prawo do przerwania i nieczytania – a z własnego doświadczenia wiem, że „Ziemia Strzelecka” doskonale przydaje się przy rozpalaniu kominka. Nasz perjodyk gości w Waszych domach jako źródło informacji, czasem sensacji, a nawet humoru. Niektórzy z Nas zbierają, i w posiadaniu mają niemal wszystkie numery, są i tacy, którzy jeszcze wycinają „swoich”, którzy akurat pojawili się na zdjęciach lub w sondzie. Przez ten szmat czasu wiele się zmieniło, ale zacznijmy od początku…
Najtrwalsze projekty powstają w połączeniu marzeń i pasji. Tak było i tym razem. Grzegorz Graliński, Tadeusz Piątek, Franciszek Wojciechowski i Jerzy Fisiak wpadli na pomysł by w naszym mieście pojawiła się miejscowa gazeta. Z pomysłem tym udali się do ówczesnego burmistrza – Jana Chmiela, włodarz znalazł fundusze w miejskiej kasie i gazeta mogła działać. Tytuł „Ziemia Strzelecka” wymyślił Grzegorz Graliński i zaprojektował również winietę dwutygodnika. Były więc środki, ludzie, potrzebny był jeszcze naczelny. Został nim mieszkający w Bierzwniku Wiesław Antosz. Wtedy też swój wkład w powstanie gazety miał Jan Sagan, który swoim maluchem obwoził naczelnego po gminie. Pierwszy numer ukazał się 5 czerwca 1992 r. i sprzedał się na pniu. Pół roku później nowym naczelnym został Jerzy Fisiak. Wtedy też zakupiono jeden z pierwszych komputerów w gminie wraz z oprogramowaniem, który ułatwiał skład gazety. Pierwszym grafikiem został Alfer Grzesiak, który pełnił tę funkcję do 2020 roku. Pierwsze składy nie należały do najłatwiejszych. Każdy z dziennikarzy pisał teksty długopisem na kartce i trzeba było wszystko przepisać na komputerze, ręcznie skanowano zdjęcia. Składy odbywały się w jednym z pokoików na poddaszu urzędu. Do składu redakcyjnego z czasem dołączają: Irena Mańkowska, Grażyna Sotkiewicz, Janina Kamińska, Andrzej Górzyński, Barbara Borkowska, Andrzej Bajko, Jerzy Cichocki, Kazimierz Ganowski, Danuta Krzyszewska, a o graficzne „atrakcje” dba Krzysztof Swaryczewski. Fotografami są zaś Ryszard Brandt i Rafał Sobczak. Wtedy na łamach gazety pojawiają się felietony, sonda, „Z polszczyzną za pan brat”, „Szpalty młodych”. Mocną stroną dwutygodnika jest dział kulturalny i sport. Od 1997 roku w strzeleckiej pojawiają się „Łamy Zwierzyneckie”, od początku kieruje nimi Jerzy Jażdżewski.
Jerzy Fisiak pełni funkcję naczelnego przez 11 lat. Za jego kadencji nakład wzrósł do tysiąca stu egzemplarzy. Do redakcji dołączył m. in. Mateusz Feder, który odpowiedzialny jest za felietony. Jako gimnazjalista pisze „Widziane młodym okiem”, a od 2007 r do 2010 r. „Z teofilowej trybuny” pod pseudonimem Teofil. Ze współpracy z gazetą rezygnuje Kazimierz Ganowski, a nowym felietonistą zostaje Marek Płachta. Na czas bezkrólewia w gazecie, obowiązki naczelnego przejmuje Grzegorz Graliński. W połowie 2003 r. redaktorem naczelnym zostaje Sergiusz Paszkiewicz, wtedy też po raz pierwszy pojawia się w gazecie kolor. Funkcję naczelnego kończy wraz z powołaniem na dyrektora Warsztatów Terapii Zajęciowej w 2007 roku. Kolejnym naczelnym zostaje Mateusz Karkoszka, który wygrywa konkurs na to stanowisko. Wtedy gazeta staję w pełni kolorowa, pojawia się Temat Numeru, a nakład wzrasta do 1300 szt. Wówczas do składu redakcyjnego dołączam ja – Eryk Szurko, i zajmuję się działem sportowym. Do zespołu dołącza studentka dziennikarstwa Renata Tokarska. Mateusz Karkoszka w grudniu 2014 roku wydaje swój ostatni numer i zaczyna przygodę w magistracie jako wiceburmistrz. Wtedy też przez chwilę pełnię obowiązki naczelnego i składy gazety potrafią skończyć się o 4:00 nad ranem. Kolejnym naczelnym zostaje Renata Tokarska, która wygrywa konkurs w 2015 roku. Pod jej skrzydłami gazeta wchodzi w świat internetu. Powstaje strona internetowa i aktywny funpage na portalu społecznościowym. Na stronie dostępne są wszystkie archiwalne numery gazety. Do składu redakcyjnego dołączają: Krzysztof Kocot, Krzysztof Pytel, Kinga Rosińska, Katarzyna Waszak, Krzysztof Pytel, Anna Biały, Agnieszka Lech, Agnieszka Gaberle, Joanna Czerwińska. Sporadycznie do gazety wciąż pisze Grzegorz Graliński, który w 2017 r. wygrywa konkurs czytelników na dziennikarza 25 – lecia gazety. Za stronę internetową odpowiedzialny jest Dmaian Boniecki. W 2020 roku umiera Alferd Grzesiak, wieloletni grafik gazety, jego miejsce zajmuje Jan Dreczkowski. W gazecie pojawia się Zuzanna Dreczkowska, która odpowiedzialna jest za sondy i sprawy społeczne, a także kulturę. Kolportarzem zajmuje się Mirosław Boniecki. W roku 2021 Renata Tokarska zostaje mamą, a obowiązki redaktora naczelnego ponownie przypadają mnie. Znowu składy gazety odbywają się do późnych godzin porannych. Właśnie minęła 3:00, a więc wszystko po staremu. Przez te wszystkie lata „Ziemię Strzelecką” tworzy wielu ludzi, których wymienić nie sposób. Sprawami finansowymi gazety zajmuje się Justyna Sieińska i Bogusława Bezgębluk. Wcześniej tę rolę pełnili Leonarda Mazanik, Zdzisława Kiona, Marek Maroszek. Dziękujemy Wam – Czytelnikom, że przez 30 lat jesteście z nami, że mimo dzisiejszej błyskawicznej informacji w dobie cyfrowej, papierowa wersja gazety jest kupowana i czytana. Dołożymy wszystkich starań by gazeta była ciekawa i prawdziwa, a co drugi czwartek czekał pachnący farbą drukarską nowy numer.

Eryk Szurko

 

You may also like...

Dodaj komentarz

Skip to content