Spełniali marzenie 12-letniego Cypriana
-Jestem wolontariuszką Fundacji Mam Marzenie od ponad dwóch lat. Każde spełnianie marzenia to inne przeżycia. Od zawsze lubiłam dzieci i bardzo się cieszę, że mogę brać czynny udział w realizacji ich marzeń – mówi strzelczanka Anna Matczak, która dziś pomogła spełnić marzenie 12-letniego Cypriana.
Mimo pochmurnej niedzieli dzisiejszy dzień okazał się bardzo radosny. Przed południem w naszym mieście pojawiło się słonko, ale nie na niebie …. tym słonkiem okazał się szeroki uśmiech na twarzy 12- letniego Cypriana – chłopca o bardzo bujnej wyobraźni, posiadającego wspaniałe marzenia. A takie marzenia kto spełnia? Oczywiście wolontariusze Fundacji Mam Marzenie dokładają wszelkich starań, aby choć na chwilę oderwać dzieci od choroby. W przypadku naszego Cypriana było to marzenie o posiadaniu gokarta na pedała i zobaczeniu policyjnych samochodów. O godzinie 11 podjechaliśmy na parking strzeleckiej policji, gdzie z kolorowego busa wyjechał pięknie ustrojony gokart, a panowie policjanci dokonali wszelkich starań, aby na placu znajdowały się wszystkie samochody i motory, których na co dzień używają podczas swojej służby. Gdy wszystko było już dopięte na ostatni guzik, pozostało nam tylko czekać na naszego marzyciela. Kiedy chłopiec przyjechał wraz z rodzicami na miejsce, nie mógł uwierzyć własnym oczom, że właśnie spełnia się jego największe marzenie. Mimo początkowej nieśmiałości szybko się otworzył i ochoczo zaczął oglądać wszystkie samochody. Było wiele atrakcji. Zaczęto od pokazu motorów, w których Cyprian mógł włączyć syreny. Później wsiadł do policyjnego tajniaka i z prędkością wiatru zniknął nam z oczu. Policjanci pokazali umundurowanie. Dla chłopca było to wielkie przeżycie, ale przecież to nie wszystko, a gdzie najważniejsza rzecz, którą chciał posiadać? Wtedy właśnie naszym oczom ukazał się pięknie ustrojony gokart. Radość chłopca była ogromna, od razu w asyście policji pojechał na przejażdżkę po policyjnym placu. Na koniec naszej przygody z rąk komendanta odebrał drobne upominki. Nie udałoby się spełnić tego marzenia, gdyby nie kierowca ze strzeleckiego Ośrodka Kultury, który jadąc dumnie za rodzicami Cyprianka, bezpiecznie transportował jego wymarzony gokart pod same drzwi mieszkania. W złożeniu tak pięknego gokarta pomógł pracownik firmy CAPS SA, oddział w Gorzowie Wielkopolskim. Dziękujemy również za pomoc Komendzie Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich, jak i młodej parze, która przekazała środki z akcji ,,zamień kwiatki na marzenia chorych dzieci’’ na spełnienie marzenia Cypriana. Od zawsze lubiłam dzieci i bardzo cieszę się, że mogę brać czynny udział w realizacji ich marzeń. Mamy nadzieję, że na długo zapamięta ten dzień i nigdy nie przestanie marzyć! Cyprianku, życzymy Tobie dużo zdrówka i cieszymy się, że mogliśmy przeżyć ten wspaniały dzień razem z Tobą.
Anna Matczak, fot. Anna Matczak