Strzeleccy szachiści najlepsi w województwie

5 września w Sulechowie odbyły się Mistrzostwa Województwa Lubuskiego Juniorów i Młodzików w szachach, gdzie strzeleccy reprezentanci gry królewskiej pokazali, że zawodnicy z ekstraligi im niestraszni.

Frekwencja podczas mistrzostw była imponująca, swoje umiejętności pokazało 111 zawodniczek i zawodników. Strzeleckie Towarzystwo Miłośników Gry Królewskiej reprezentowało 12 zawodników. Do lat 8 Bartosz Gruszewski, Olgierd Halasz i Sebastian Zieniuk. W grupie 10 latków Daria Gruszewska i Filip Kowalewski, wśród 12 latków Wojciech Haszczyc i Jan Stasiak. Najliczniejsza ekipa była do lat 14 – Mateusz Szachowicz, Marcelina Górska, Filip Haszczyc, Mikołaj Grabowski, Marcin Górski. – Najlepiej zapowiadaliśmy się w grupie do lat 8, gdzie Bartosz i Olgierd rozgramiali zawodników jeden po drugim i po czterech rundach mieliśmy dwóch liderów. Niestety młodzi zawodnicy nie wytrzymali napięcia i wystarczyło to na zdobycie srebrnego medalu przez Bartosza Gruszewskiego – opowiada trener Paweł Partyka.
W ślad za bratem poszła Daria Gruszewska. Pomimo słabego początku finisz turnieju miała znakomity, zdobyła swój pierwszy tytuł mistrzyni województwa lubuskiego. – Gdy się wydawało, że będziemy wracali do domów z dwoma medalami, stało się coś nieprawdopodobnego, w grupie do lat czternastu swoje partie wygrali Mateusz Szachowicz i Marcelina Górska z dużo wyżej rozstawionymi rywalami. To było miłe zaskoczenie, bo nikt się nie spodziewał takiego obrotu sytuacji – relacjonuje trener. Do Strzelec powędrowały kolejne tytuły mistrza województwa dla Mateusza i mistrzyni województwa dla Marceliny. Wśród zdobytych medali strzelecka reprezentacja okazała się najlepszym klubem i to pomimo że w turnieju wśród rywali mieli zawodników z ekstraligowego stilonu Gorzów i pierwszoligowego ŻkSz Żary. – Dlaczego wypadliśmy tak dobrze? Myślę, że najlepiej przetrwaliśmy okres pandemii. Szybko zareagowaliśmy i wprowadziliśmy szkolenia oraz turnieje online i wspólnymi siłami trenerów, zawodników daliśmy radę utrzymać formę – dodaje trener.

AL