Lato zamknięte w karafce
Zakończenie sezonu teatralnego miało w tym roku strzelecki akcent. Wszystko za sprawą książki „Lato zamknięte w karafce”, której bohaterem jest Jan Świrepo.
Widowisko „Piwnice Jana” zgromadziło w Teatrze Osterwy miłośników muzyki i poezji. Ze sceny płynęły słynne biesiadne pieśni jak i utwory prozy i poezji z akcentami zabaw i hulanek. Muzycy i aktorzy grali dla wiernego fana gorzowskiego Teatru. – Nie jest tajemnicą, że dzisiejszy bohater wyjątkowo często uczestniczył w naszych spektaklach, dlatego, Janie, w ten sposób chcemy ci za te wszystkie lata podziękować – mówi Jan Tomaszewicz o Janie Świrepie.
Występy przedzielone były anegdotami opisanymi w książce, a także przepisami, którymi po wielu latach miłośnik nalewek postanowił się podzielić. – W nalewkach jest wszystko to, co owoc zabrał dobrego z ziemi, słońca i wody, kiedy wzrastał przez kilka miesięcy. Dlatego mówi się, że nalewki zamykają lato w karafce – mówił Jan Świrepo.
Rozmowę na scenie gorzowskiego teatru przeprowadzał z bohaterem książki jej autor Mateusz Karkoszka. Nie zabrakło humoru, ale też przesłania. Rozmówcy podkreślali, że prawdziwymi ekologami są dziś ludzie starszego pokolenia dbający i szanujący od młodzieńczych lat przyrodę, z której czerpią jej dobroci. – Chciałem podziękować dyrektorowi Teatru, że dał możliwość promocji publikacji w tym wyjątkowym miejscu. Książka rozeszła się już w liczbie pół tysiąca sztuk. Dzięki zawartym w niej poradom, anegdotom i przepisom, przypuszczam, że mamy już w Lubuskiem nowych amatorów nalewkowej profesji – dodał autor.
Strzeleckich akcentów w teatrze było więcej, na scenie wystąpili bowiem aktor Jan Mierzyński i muzyk Marek Kionawraz z bandem Marka Zalewskiego. Książka „Lato zamknięte w karafce” dostępna jest w Punkcie Informacji Turystycznej (Spichlerz) w Strzelcach Krajeńskich i księgarni przy ulicy Ludowej.
Oko