Niż w szkołach

Każdego roku również w szkołach ponadpodstawowych będzie coraz mniej uczniów. Główny powód to demografia, ale także mocna konkurencja gorzowskich szkół.

Demografia jest nieubłagalna. Dwa ostatnie lata były tzw. bumem rekrutacyjnym, ale to z powodu dwóch roczników, które były konsekwencją reformy oświaty przeprowadzoną przez poprzedni rząd (likwidacja gimnazjum). Dlatego też w strzeleckich szkołach ponadpodstawowych było tłoczno. Jak informuje dyrektor powiatowej oświaty Roman Cisowski, obecnie w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Strzelcach jest 19 oddziałów, w tym sześć klas pierwszych, pięć drugich, cztery trzecie, dwie czwarte i dwie piąte. 

Łącznie 11 klas technikum – 323 uczniów i osiem oddziałów branżowych szkoły I Stopnia – 243 uczniów.  – Nabór na przyszły rok szkolny jest wyjątkowo trudny, demografia pozwala nam na poziomie planowania założyć tylko dwie klasy w CKZIU – informuje dyrektor. Jedna klasa to technikum, gdzie nabór prowadzony będzie do pięciu zawodów – mechanik pojazdów, informatyk, architektura krajobrazu, ochrony środowiska i rachunkowości. W planie jest założenie oddziału przygotowującej do trzech zawodów.  – Jeśli będzie większy nabór, to będą dwa i jeden branżowy – dodaje R. Cisowski. 

Sytuacja jeszcze mniej ciekawa będzie w Zespole Szkół, tzw. ogólniaku. Obecnie w tej placówce jest 10 klas i 259 uczniów, a w przyszłym roku nabór będzie tylko do jednej. – Liczba oddziałów przy naborze jednego to 9, w najgorszym scenariuszu 8 grup z 210 uczniów – informuje dyrektor. W Specjalnym Ośrodku Szkolno Wychowawczym nabór trwa cały rok. Obecnie jest tu około 150 uczniów w 24 klasach.

– Pomysłem na zatrzymanie młodzieży w strzeleckich szkołach ponadpodstawowych są projekty unijne związane z rozwojem szkolnictwa zawodowego i dbanie o rozwój naszej infrastruktury, boiska przyszkolne oraz dodatkowe zajęcia dla klas maturalnych np. z matematyki – puentuje R. Cisowski.

Oko

You may also like...

Skip to content