OBWODNICA WRZUCA KOLEJNY BIEG

Dobre informacje w sprawie budowy obwodnicy Strzelec! Zakończył się proces uzyskania wszystkich pozwoleń na to, by rozpocząć budowę najważniejszej inwestycji w historii gminy.
Być może jeszcze w grudniu zostanie wbita tzw. pierwsza łopata.

Niewiernych Tomaszów w gminie jest bardzo wielu, którzy, dopóki nie zobaczą koparek – nie uwierzą, że tak oczekiwane przez mieszkańców zadanie jest już pewne na 100 proc.
– Na prawie każdym spotkaniu z mieszkańcami, czy indywidualnych rozmowach zawsze pojawia się pytanie, kiedy w końcu powstanie obwodnica. Dziś wiemy, że nasze marzenia się w końcu spełnią. Za dwa-trzy lata odetchniemy z ulgą. Odczujemy poprawę komfortu naszego codziennego życia – nie ma wątpliwości burmistrz Mateusz Feder.

PODPIS NA ZGODĘ

Wydarzenie, które miało miejsce w piątek, 18 listopada w sali sesyjnej Urzędu Miejskiego potwierdza, że do prac ziemnych już jest bardzo blisko. W obecności radnych miejskich, wojewódzkich władz miasta wojewoda Władysław Dajczak podpisał decyzję na realizację inwestycji w postaci obwodnicy Strzelec Krajeńskich w ciągu drogi krajowej nr 22.
To tzw. ZRID, który zawsze opiniowany jest przez dany Urząd Wojewódzki. To pozwala na dokonywania wykupów prywatnych gruntów pod inwestycję.
– Cały długi mozolny proces projektowy zostaje zakończony i teraz możemy powiedzieć, że wykonawca ma prawo wejścia w teren z robotami budowlanymi. Podpisany dziś ZRID zatwierdza podział nieruchomości, to oznacza, że ruszy proces odszkodowawczy za grunty przejęte pod budowę obwodnicy. Łącznie to jest ok 22 ha – mówi Jarosław Brzeczka, dyrektor zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Obecny na spotkaniu w urzędzie przedstawiciel firmy Colas Polska, który będzie ją budował potwierdził, że niebawem rozpoczną się prace przygotowawcze, a konkretne prace ziemne na wiosnę.

BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ

Inwestycja realizowana będzie w ramach Programu budowy 100 obwodnic na lata 2020-2030. Strzelce dzięki temu, że prace projektowe trwają od 2015 roku są najbardziej zaawansowane i dlatego jest to jedno z pierwszych zadań do realizacji.
– Jest ona potrzebna i oczekiwana od lat. Centrum miasta, bardzo stare i zabytkowe, potrzebuje tej inwestycji. Mam nadzieję, że mieszkańcy w ciągu 2 lat odczują ulgę i zniknie ten gigantyczny ruch, który dziś przelewa się przez miasto, a zamiast niego powstanie piękna, nowa obwodnica – przyznaje wojewoda.
Dodatkowo obniży się poziom hałasu, poprawi czystości powietrza, a także poprawi komfort jazdy na trasie Wałcz – Gorzów Wielkopolski oraz w kierunku zachodnim tj. między Niemcami a korytarzem drogi krajowej nr 11 i dalej, autostradą A1 i Trójmiasta w kierunku wschodnim.
Być może jeszcze w grudniu nastąpi oficjalne tzw. pierwsze wbicie łopaty, a to oznacza, że odwrotu już nie ma.
W zakres inwestycji wchodzi budowa: ponad siedmiokilometrowej drogi jednojezdniowej o dwóch pasach ruchu o szerokości 3,5 m każdy, mostów, skrzyżowań jednopoziomowych, urządzeń w zakresie ochrony środowiska (w tym przejść dla zwierząt oraz ścieżek pieszo-rowerowych).
Przypomnijmy, że w ramach społecznych konsultacji wybrany został wariant północny. Czyli jadąc od Gorzowa przy drugim wjeździe do Brzozy powstanie rondo, którym wjedziemy na obwodnicę lub do miasta. Dalej miniemy Piastowo na drodze wojewódzkiej jadąc na Wielisławice powstanie skrzyżowanie, a droga powiatowa na Bobrówko zostanie ominięta. Ul. Asnyka będzie ślepa. Wszyscy jadący z Tuczna czy Bobrówka chcący dostać się do Strzelec będą musieli dojechać drogą dojazdową do trasy wojewódzkiej. Cały wjazd do miasta odbędzie się ul. Sportową. Jak tłumaczyli drogowcy bliskość dwóch skrzyżowań znacznie spowolniłby ruch na obwodnicy, stąd takie rozwiązanie. Dalej jadąc na Ogardy pojawi się skrzyżowanie i między jeziorem a stawami przejedziemy nasypem i wyjedziemy rondem naprzeciwko sadów w kierunku na Licheń.
Firma, która wygrała przetarg od kilku miesięcy swoją siedzibę ma też w Strzelcach. Niebawem zapewne pojawią się firmy podwykonawcze, których pracownicy będą musieli gdzieś spać i jeść. Zatem korzyści z tej inwestycji są znacznie szersze.
Teraz od strony północnej wypatrujmy ciężki sprzęt i nie pomylmy go z rolniczym.
Wtedy uwierzymy, że to nie jest sen.

red