Bardzo dobre siódme miejsce
30 listopada w belgijskim Mol odbyły się Mistrzostwa Świata Masters w kolarstwie przełajowym, gdzie Rafał Chmiel reprezentujący FSD Sport Strzelce Krajeńskie uplasował się na siódmej lokacie.
Piękny wynik, tym bardziej, że w grupie startujących byli również ex zawodowcy. W kategorii wiekowej 40-44 lat w stawce znaleźli się reprezentanci krajów z całego świata oraz trzech z Polski, ale to Rafał Chmiel był najlepszy wśród Polaków. Belgia ma wieloletnie tradycje w tzw. cyclocross’ie, to tu ta dyscyplina powstała i to właśnie Belgowie i Holendrzy stanowią absolutną czołówkę światową. – Sama trasa nad jeziorem Zilvermeer przygotowana była idealnie pod każdym względem. Wymagająca super kondycji, doskonałej techniki, niewybaczająca najmniejszych błędów – opowiada Rafał Chmiel. – Trasa dobrze też mi znana, bo przed rokiem miałem przyjemność tam rywalizować. Niestety, nie należy do moich ulubionych, a wszystko przez sekcję piachu, które trzeba pokonywać z rowerem na plecach. Dodatkowo ustawienie na starcie w czwartym rzędzie nie napawało optymizmem. Po starcie jednak dość szybko udało mi się przejść w okolice szóstego miejsca, niestety pościg kosztuje sporo sił i czołówka okazała się poza zasięgiem. Ostatecznie po 53 minutach i 30 sekundach jazdy zajmuję bardzo dobre 7. miejsce. Przed rokiem byłem piętnasty, tracąc do zwycięzcy 2 minuty i 9 sekund – relacjonuje Rafał Chmiel. – Bardzo serdecznie chcę podziękować Adamowi Kionie za organizację wyjazdu, Mariuszowi Piątkowi Salon Scott Gorzów za wsparcie sprzętowe, Arkadiuszowi Ostojskiemu za pomoc w trakcie zawodów oraz specjalne podziękowania kieruję dla Rafała Lenckowskiego BUS albo Przewóz Gorzów Wielkopolski za użyczenie komfortowego auta na wyjazd i olbrzymie wsparcie w sezonie 2019/2020 – mówi zawodnik.
AL, ZS numer 24/2019
fot. R. Chmiel