Kamyczkowe szaleństwo dotarło do Strzelec

Kamyczkowe szaleństwo ogarnęło już chyba całą Polskę. Zabawa dotarła także do Strzelec, gdyż mieszkańcy naszego miasta coraz częściej publikują w internecie zdjęcia z kamyczkami. O co chodzi w tej akcji?

Zabawa w kamyczki to akcja zaczerpnięta z Czech. Polega na malowaniu kamyków w dowolne wzory, oznaczaniu ich kodem miasta, z którego się pochodzi i podkładania tego „dzieła” w różne miejsca. Następnie kamyczek znajduje przypadkowa osoba i przenosi go do innej miejscowości dla kolejnego znalazcy. O tym fakcie informuje na specjalnej grupie na Facebooku, gdzie także publikuje zdjęcie kamienia i namalowany kod kreskowy, informuje też, gdzie znalezisko pojedzie dalej. Wtedy też autor malunku z kamyczka i mieszkaniec danego miasta wie, dokąd trafił jego kamyczek.

Kamyczkowa akcja ma wielu zwolenników na Facebooku, którzy wręcz hurtowo „produkują” kamyczki i przewożą je w miejscowości, w których spędzają urlop. Zabawa znana jest już także w naszym mieście. – O zabawie „kamyczki” dowiedziałam się od koleżanki Natalii – opowiada strzelczanka Ewelina Twardosz. – Taki kamyczek z kodem pocztowym 74-320 koło zegara słonecznego na Rynku Miejskim w Strzelcach znalazła moja córka Ola. Była to dla niej ogromna frajda. Na razie kamyczek poleży u nas na komodzie, a później pojedzie dalej, cieszyć innych – dodaje.

Strzelczanie, którzy chcą wziąć udział w zabawie, mogą to zrobić w prosty sposób. Należy pomalować kamyczek w dowolny wzór, napisać na nim markerem kod 66-500 i podrzucić w jakieś miejsce, na przykład tam, gdzie wybieramy się na urlop. Warto dołączyć do grupy „kamyczki” na Facebooku, wtedy będziemy wiedzieć, czy ktoś znalazł nasz kamyk.

rt

You may also like...

Skip to content