W LIPIM ŁOWIĄ METROWE SZCZUPAKI

Za nami czwarta edycja Pucharu Długiego i Osieka w wędkarstwie spinningowym. Do naszej gminy zjechało ponad 200 uczestników z całej Polski. Ryby dopisały, w Długiem padł rekord szczupaka – 109,5 cm.

Zawody rozpoczęły się na Jeziorze Osiek. W sobotę na ponad setce łódek wylądowało ponad 200 wymiarowych ryb. Wszystkie oczywiście trafiły z powrotem do wody. Brały głównie okonie, ale nie zabrakło też szczupaków powyżej 80 cm. Ale dopiero niedziela przyniosła efekty, których nie spodziewali się chyba nawet sami organizatorzy. – O tym, że są tu duże ryby wiedzieliśmy od dawna, ale, że trzy razy pobijemy rekord zawodów w długości szczupaka, naprawdę nie sądziłem – mówił Przemysław Cypryjański współorganizator Pucharu.
Najpierw złowiono szczupaka 103 cm, potem 108cm, by na koniec zawodów wyholować ogromną rybę o długości 109,5 cm. – Szczupaka złowiliśmy niedaleko plaży, hol był krótki, może dwie minuty. To były przepiękne emocje – mówił Rafał Karkoszka z Teamu Lures.pl, który zajął trzecie miejsce.
Drużyna, która złowiła drugiego rekordowego szczupaka nie zmieściła się nawet w pierwszej piątce, bo tak dużo ryb padło podczas tych zawodów. Najlepszym duetem okazał się zespół z Team Mafia. Panowie złowili 7 szczupaków w tym sztuki powyżej 80 cm i kilka okoni. – Wspaniale zorganizowana impreza, niesamowite jeziora. Już szukam działki, bo chciałbym tu częściej przyjeżdżać. Zazdroszczę łowisk i krajobrazów, to jedno z piękniejszych miejsc i jedna z najlepszych imprez w Polsce – stwierdził Paweł Cichocki z Team Mafia.
Podobnie uznali sponsorzy, którzy ufundowali nagrody za ponad 100 tysięcy złotych. – Każdego roku dołączają do nas czołowe wędkarskie firmy, które chcą się promować na takiej imprezie. Zapisy na te zawody trwały zaledwie kilka minut. Tak duże jest zainteresowanie startem. Zbudowaliśmy, również przy udziale władz Strzelec i Dobiegniewa, solidną markę – mówił Jakub Drelich współorganizator wydarzenia.
Długie przeszło test po zrewitalizowaniu plaży. Uczestnicy chętnie korzystali z nowych miejsc do wypoczynku i wyremontowanych chodników. – Dla nas najważniejsze jest to, że przy okazji imprezy zarobili także lokalni hotelarze. Wielu wędkarzy zapowiedziało, że chętnie wróci tu na wędkowanie weekendowe razem ze swoimi rodzinami. To daje nadzieję, że jezioro będzie żyło także poza sezonem wakacyjnym – mówi Mateusz Karkoszka sekretarz miasta.
Relacje z zawodów można obejrzeć na Kanale Wędkarskim na portalu YouTube.

red