Nie ma u nas imigrantów

            Pod koniec lutego do naszej redakcji zadzwonili zaniepokojeni czytelnicy, którzy usłyszeli, że w mieście pojawiła się grupa uchodźców. Postanowiliśmy zapytać w Urzędzie, czy imigranci otrzymali w Strzelcach zakwaterowanie.

Burmistrz zapewnił nas jednak, że nic takiego nie miało miejsca. – Wszystkie nasze odpowiedzi na pisma z zapytaniem o możliwość przyjęcia uchodźców brzmiały odmownie. Argumentowaliśmy, że wielu strzelczan latami oczekuje na mieszkania komunalne czy socjalne i nie mamy miejsca na kwaterowanie uchodźców. Potrzeby naszych mieszkańców są na pierwszym miejscu – odpowiedział nam Mateusz Feder.

Według burmistrza mało prawdopodobne jest też, by przebywali u nas nielegalni imigranci, którzy pojawiliby się tu bez żadnej zapowiedzi i kontroli, musieliby gdzieś bowiem spać, a pustostanów na terenie miasta jest bardzo mało.