Mieszkańcy skarżą się na gabaryty
Mieszkańcy al. Wolności 36 zgłosili się do nas 26 lutego z prośbą o interwencję w sprawie zalegających od tygodni odpadów wielkogabarytowych na terenie wokół ich mieszkań. Twierdząc przy tym, że sytuacja stale się powtarza, a zarządca nie reaguje. Postanowiliśmy to sprawdzić.
Po rozmowie z mieszkańcami i zarządcą al. Wolności 36 okazało się, że problem z gromadzeniem i wywozem śmieci gabarytowych istnieje od dawna. – Wspólnota mieszkaniowa przy al. Wolności 36 jest bardzo liczna. Mamy też tam jednego dużego najemcę, który stale wynajmuje 20 lokali mieszkaniowych w związku z czym, stale ktoś się tam wprowadza i wyprowadza pozostawiając po sobie odpady, w tym gabarytowe. Niestety nie jesteśmy w stanie stale kontrować tego obiektu, zaś na profesjonalny monitoring wspólnoty nie stać. Postaramy się jak najszybciej rozwiązać ten problem. Proszę, by sprawy związane ze wspólnotą lokatorzy zgłaszali bezpośrednio do biura, choćby anonimowo, wówczas będziemy mogli natychmiast zainterweniować – mówi Paulina Ferens, zarządca wspólnoty. Po naszej interwencji odpady zostały wywiezione 28 lutego.
Przypominamy, że odpady wielkogabarytowe i sprzęt elektryczny i elektroniczny, czyli meble, stare materace, pralki, lodówki itp. odbierane są z terenu naszego miasta i gminy bezpłatnie tylko 2 razy w roku wg harmonogramu, czyli w czerwcu i grudniu. Koszty dodatkowego wywozu gabarytu ponoszą wspólnoty czyli wszyscy mieszkańcy. Dlatego warto, choćby anonimowo poinformować zarządców o nieuczciwych lokatorach pozbywających się gabarytów na koszt pozostałych lokatorów. Każdy mieszkaniec ma możliwość samodzielnego wywozu odpadów gabarytowych i do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), gdzie za darmo można zostawić gabaryty.
foto. Gabaryty zostawione przy al. Wolności 36. – foto. czytelnik
Artykuł pochodzi z wydania papierowego Ziemi Strzeleckiej nr 5/2018.