Rozmowa z mistrzynią Europy w kettlebell
Ze sportem związana jest przez całe życie. Na swoim koncie ma udane występy na międzynarodowych zawodach kettlebell, a aktualnie jest mistrzynią Europy w tej dziedzinie. Mowa o mieszkance naszej gminy Aurelii Kamo – Libio. Zapytaliśmy, czym jest dyscyplina kettlebell, jakie sukcesy ma na swoim koncie, jakie ma sportowe plany na przyszłość i czym aktualnie się zajmuje.
Na co dzień mieszka w Gardzku. Na swoim koncie ma liczne starty w międzynarodowych zawodach kettlebell, a jej ściany zdobią medale i puchary przywiezione z całej Europy. Z ostatnich zawodów na Łotwie wróciła ze złotem i tytułem mistrzyni Europy. Oprócz znakomitych osiągnięć w sporcie odważnikowym Aurelia Kamo – Libio świetnie odnajduje się także w biegach przeszkodowych. Wraz z drużyną Dzikie Dziki Gorzów wielokrotnie stawała na podium zawodów runmageddon.
Proszę wyjaśnić, co to jest kettlebell?
Kettlebell to odważnik kulowy, najprościej ujmując – to żeliwna kulka z uchwytem. W przeciwieństwie do tradycyjnych ciężarków, kettlebells mają przesunięty środek ciężkości. To pozwala na skuteczniejsze wzmacnianie mięśni przedramienia, ale także wymusza trzymanie ciągłego balansu, przez co pracuje niemal każdy mięsień ciała. Ćwiczenia są bardzo funkcjonalne, tzn. jednym narzędziem można zrobić trening całego ciała, dlatego cenię go za wszechstronność. Trening z kettlebells nie tylko zwiększa siłę mięśni, ale także poprawia gibkość, koordynację i dobrze wpływa na wydolność sercowo-naczyniową.
Czym jest dla pani kattelebell, od kiedy go pani trenuje?
Z kettlami ćwiczę od ponad 7 lat. Codzienne treningi są moją pasją i sposobem na życie, a także czymś, czym pragnę dzielić się z innymi. Mam świadomość tego, że w mniejszych miejscowościach dostęp do siłowni, trenerów personalnych i profesjonalnego sprzętu sportowego jest często utrudniony. Dlatego tym bardziej zależy mi na tym, by właśnie tu propagować kettlebell. To dyscyplina wszechstronnie rozwijająca, odpowiednia dla każdego, pomagająca zgubić zbędne kilogramy i zadbać o formę, a jednocześnie bardzo przyjazna, nie wymaga drogiego sprzętu, stroju, a nawet miejsca, by ją uprawiać.
Treningi odbywają się w bardzo przyjaznych miejscach: w parku, w otoczeniu zieleni, a przede wszystkim w fantastycznej atmosferze, a jak zainteresowanie tą dyscypliną?
Jestem dumna z tego, że wśród swoich podopiecznych mam osoby, które dzięki kettlebell naprawdę zmieniły swoje życie. Nie tylko schudły, ale przede wszystkim są zdrowsze, szczęśliwsze, sprawniejsze, a to przekłada się przecież na wszystkie dziedziny naszego życia. W zajęciach uczestniczą osoby w każdym wieku, od nastolatków po osoby po 60. Kluczem udanego i efektywnego treningu jest odpowiednie dobranie wagi odważników oraz prawidłowa technika. Na tym skupiam się najbardziej, bo zdrowie i bezpieczeństwo podopiecznych są moim priorytetem.
Najważniejsze starty i osiągnięcia w zawodach?
Biorę udział w zawodach kettlebell lifting. Reprezentowałam swój klub na wielu zawodach krajowych, a także w 2018 r. reprezentowałam nasz kraj w Mistrzostwach Europy Kettlebell lifting, które odbywały się na Węgrzech. Zdobyłam tam 2 złote medale, dało mi to możliwość wzięcia udziału w Mistrzostwach Świata, które odbyły się w listopadzie 2018 na Łotwie, gdzie również zdobyłam dwa złota. Ostatnie zawody, w których brałam udział, to Grand Prix Litwy na początku czerwca tego roku, skąd wróciłam z jednym złotym medalem. Obecnie przygotowuje się do Gwardyjskich Mistrzostw Polski, które odbędą się 28 sierpnia pod Szczecinem.
Zainteresowani zajęciami i treningami mogą kontaktować się bezpośrednio pod numerem telefonu 510111883. Oprócz grupowych zajęć w ofercie znajdują się również treningi personalne oraz indywidualnie opracowywane plany treningowe i dietetyczne.
AL,