ZŁOTY JUBILEUSZ PAŃSTWOWEJ SZKOŁY MUZYCZNEJ – PIĘĆDZIESIĄT LAT MUZYKI, PASJI I DOBREJ ENERGII!

Sobotni wieczór 18 października 2025 roku na długo zostanie w pamięci mieszkańców Strzelec Krajeńskich. Strzelecki Ośrodek Kultury pękał w szwach, a publiczność już po pierwszych dźwiękach wiedziała, że to nie będzie zwykła akademia z kwiatkiem. To była prawdziwa muzyczna petarda!

Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia świętowała swoje 50-lecie – pół wieku pasji, dźwięków i ludzi, którzy potrafią zamienić nuty w emocje. Pięćdziesiąt lat, w czasie których przez mury szkoły przewinęły się setki uczniów, a Strzelce dorobiły się własnej orkiestry talentów.

KONCERT JUBILEUSZOWY – PODRÓŻ PRZEZ PÓŁ WIEKU

Uroczysty koncert poprowadził Jan Mierzyński, aktor gorzowskiego Teatru im. Juliusza Osterwy, reżyser, wokalista, a co najważniejsze – tata dwóch absolwentów. Z ciepłem i humorem wprowadził publiczność w muzyczną podróż przez dzieje strzeleckiej szkoły.

Na scenie pojawili się obecni uczniowie, którzy są nadzieją na kolejne pół wieku, absolwenci, którzy udowadniają, że Strzelce Krajeńskie to kuźnia talentów, oraz nauczyciele – cisi bohaterowie, bez których nie byłoby tej magii!

Wśród młodych wykonawców zaprezentowali się Teodor Proszowski, Inga Reynolds, Hanna Gębicz, Jan Wasij, Hanna Brzezowska, Jakub Sankowski, a także szkolny zespół i chór z solistką Wiktorią Szczepaniak. Serca publiczności skradła Lena Rzepka, która z wdziękiem i temperamentem zatańczyła cha-chę – tak żywiołowo, że połowa sali miała ochotę wstać i ruszyć w tany.

W kontekście występów młodych talentów trzeba podkreślić, że absolutną bohaterką wieczoru, jeśli chodzi o ich wsparcie, była Sara Polak, nauczycielka klasy fortepianu i fortepianu dodatkowego. Akompaniowała ona większości młodym artystom, a publiczność mogła nie widzieć, jak często to właśnie ona ratowała tempo, łapała oddech z solistami czy dyskretnie dawała znak na wejście – ale jej niezastąpiona praca stanowiła solidny fundament ich sukcesu scenicznego.

ZE STRZELEC W ŚWIAT. ABSOLWENCI POWRACAJĄ Z TALENTEM

A potem — muzyczne tsunami! Scenę przejęli absolwenci i nauczyciele, którzy dziś grają na scenach Polski i Europy. Mariusz Ambrożuk – akordeonista i uczestnik telewizyjnych show – wykonał Preparence Astora Piazzolli. A dalej było już tylko mocniej: Wiktoria Płachta oczarowała walcem h-moll Chopina, Amelia Kiona pokazała kunszt w Sinfonische Kanzone S. Karg-Elerta, a Piotr Jarmasz zachwycił interpretacją Andante et Allegro E. Chaussona.

Na scenę wkroczyły też gwiazdy z najwyższej półki: Maria Gzyl – skrzypaczka i dyrygentka, akademistka orkiestry Komische Oper Berlin – oraz Maria Nowak z Filharmonii Szczecińskiej wykonały porywające Beethoven Takes Five, a sama Maria Gzyl, przy akompaniamencie Mariny Rusak, zaprezentowała liryczny Nokturn cis-moll F. Chopina. Zachwyciła też Agnieszka Grochala, sopranistka i absolwentka UMFC w Warszawie, uczestniczka Akademii Operowej Teatru Wielkiego. Jej wykonanie O mio babbino caro G. Pucciniego urzekło publiczność, a w duecie z bratem, Marcinem Grochalą (barytonem, absolwentem klasy trąbki), wzruszyli widownię fragmentem musicalu Upiór w operze. Na deser Marcin solowo. Wykonał Skrzypka na dachu, a sala eksplodowała owacjami.

Wieczór przyniósł także wyjątkowe interpretacje instrumentalne i taneczne. Agata Kucz (z domu Olejniczak) w znakomity sposób przypomniała Badinerie J.S. Bacha, Aleksander Frąszczak zaprezentował autorskie opracowanie Sonaty Księżycowej Beethovena, Karolina Ambrożuk urzekła wykonaniem Gabriel’s Oboe Ennia Morricone, a Olgierd Mierzyński tańcem Flying Bach udowodnił, że Bach też potrafi się ruszać!

HOŁD DLA TYCH, CO TWORZYLI HISTORIĘ

Było też miejsce na wzruszenie. Publiczność obejrzała trzy wzruszające filmowe retrospekcje – archiwalne koncerty, historię budynku szkoły i codzienne życie uczniów. Wspomniano zmarłych pedagogów: Tadeusza Rachlewicza (pierwszy dyrektor szkoły, 1975–1989), Jana Kupczyńskiego (dyrektor 1998–2008), Michała Witko, Jerzego Bywalca i Tadeusza Wesołowskiego.

Wręczono Nagrody Dyrektora Centrum Edukacji Artystycznej oraz Nagrody Dyrektora Szkoły Tomasza Cichockiego, wyróżniono również emerytów i byłych długoletnich pracowników szkoły. Słowa podziękowania skierowano do przedstawicieli władz i instytucji, nie zabrakło też wyrazów wdzięczności dla Rady Rodziców i przyjaciół szkoły. Były brawa, łzy i serdeczne uściski – jak w dobrym filmie, tylko bez reżysera, bo życie samo napisało scenariusz.

FINAŁ, CZYLI MOZART, METALLICA I… BIS!

Na finał – prawdziwa muzyczna bomba! Marek Popis, nauczyciel gitary, przygotował show, które można by grać na festiwalu w Opolu albo w londyńskiej Royal Albert Hall. Publiczność usłyszała Symfonię nr 40 Mozarta w duecie z metalowym hitem Metalliki Enter Sandman. Wstęp do tego niezwykłego połączenia zagrała Joanna Nowak – nauczyciel klasy wiolonczeli – a towarzyszył jej na gitarze akustycznej Marek Popis, pomysłodawca i autor wszystkich aranżacji tego wieczoru. W kulminacji błysnęła Paula Polak, wykonując porywające solo na skrzypcach.

A gdy na zakończenie zabrzmiało Bohemian Rhapsody zespołu Queen, emocje sięgnęły zenitu. Na scenie brylowali soliści: ponownie Marek Popis w porywającym gitarowym dialogu z orkiestrą oraz Janusz Ostałowski, który nadał całości jazzowego koloru saksofonowym solo. Fortepian, za którym siedziała Sara Polak, był niczym harmoniczna kotwica, przybliżając wykonywany utwór do oryginału. Publiczność domagała się bisu – i bis był! Bo takiego wykonania nie dało się zakończyć zwykłym ukłonem.

Na koniec na salę wjechał tort – okazały, piękny i słodki jak ten jubileusz. Ktoś z boku szepnął z uśmiechem: „Po takim koncercie to ja jestem spokojny – nasza szkoła muzyczna ma się świetnie i kolejne 50 lat ma już zaklepane!”

Ten finał był prawdziwą eksplozją emocji – klasyka, rock i jazz spotkały się tu w jednym, wspólnym brzmieniu. I właśnie to wspólne brzmienie – uczniów, absolwentów, nauczycieli i publiczności – stało się najpiękniejszym podsumowaniem półwiecza szkoły.

 ECHO PO JUBILEUSZU. DYREKTOR EMERYT DZIĘKUJE

Redakcja „Ziemi Strzeleckiej” otrzymała wyjątkowy list, który idealnie podsumowuje nastroje panujące w Sali Widowiskowej SOK. List skierował do obecnego dyrektora Tomasza Cichockiego Eugeniusz Bodnar, dyrektor emeryt Państwowej Szkoły Muzycznej.

Z przyjemnością publikujemy fragmenty tych ciepłych słów:

Szanowny Panie Dyrektorze Tomaszu Cichocki!

Proszę przyjąć serdeczne podziękowanie za zaproszenie na Jubileusz 50-lecia Państwowej Szkoły Muzycznej w Strzelcach Krajeńskich.

Słuchaliśmy z całą rodziną ponad trzy i pół godziny pięknego koncertu, na którym nie zabrakło również chwil zadumy i wspomnień. Koncert na bardzo wysokim poziomie został pomyślany w ten sposób, aby pokazać cały przekrój działalności szkoły muzycznej. Oklaskiwaliśmy uczniów szkoły, absolwentów i pedagogów.

Doceniamy trud i zaangażowanie, jakie Pan włożył w przygotowanie i organizację jubileuszu. Zawsze Pan pamięta o emerytach PSM. Życzę Panu kolejnych jubileuszy.

Z poważaniem

Dyrektor emeryt PSM Eugeniusz Bodnar

Redakcja „Ziemi Strzeleckiej” składa najserdeczniejsze gratulacje całej społeczności Szkoły Muzycznej, a piszący te słowa felietonista z mikrofonem w ręce — życzy, by kolejne 50 lat było równie spektakularne, co ten sobotni, wielki finał!

Mirek Boniecki

You may also like...

Skip to content